Szwedzki producent opakowań Tetra Pak nie będzie wykorzystywał substancji ITX w farbach drukarskich, chociaż nie stwierdzono, aby była ona szkodliwa dla zdrowia konsumentów.
Potwierdza to Europejska Agencja ds. Bezpieczeństwa Żywności, według której obecność substancji ITX na opakowaniach żywności w ilościach stosowanych obecnie nie szkodzi zdrowiu, ale nie jest też pożądana.
Opinia naukowców związanych z agencją potwierdza poprzednią, z 24 listopada. Starając się utrzymać swoje dobre imię, firma zdecydowała, że zmieni technikę drukowania opakowań w połowie września, kiedy włoskie służby sanitarne zakwestionowały mleko dla dzieci Nidina i Mio sprzedawane przez koncern Nestlé w kartonach produkowanych przez Tetra Pak. We Włoszech, Portugalii, Hiszpanii i Francji wycofano ok. 2 mln litrów mleka, co kosztowało 2,5 mln euro. Ponadto firma zobowiązała się przed Komisją Europejską, że ITX nie będzie stosowana na opakowaniach na artykuły spożywcze zawierające tłuszcze wyprodukowane po 31 grudnia 2005 r., a kartony na soki - od 1 stycznia 2007 r.
ITX zniknie z opakowań dostępnych w Polsce. - Decyzja o wyeliminowaniu ITX z farb drukarskich dotyczy wszystkich krajów, na których działa Tetra Pak - tłumaczy Małgorzata Adamska ze spółki Tetra Pak zajmującej się importem opakowań do Polski.
Firma nie chce ujawnić, ile będzie kosztowała zmiana farb. O stratach nie wspominają na razie także producenci żywności pakowanej w jej kartony. - Nie mieliśmy problemów w związku z zapowiedzią zmiany techniki druku - informuje Dorota Liszka, rzecznik Maspex, jednego z największych producentów soków i napojów w Europie Środkowo-Wschodniej.
- Tetra Pak zapewniła nas, że opakowania przez nią produkowane są bezpieczne - mówi Dariusz Sapiński, prezes Spółdzielni Mleczarskiej Mlekovita z Wysokiego Mazowieckiego.
Zdaniem Wojciecha Kalinowskiego z Centralnego Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Opakowań w Warszawie, w ostatnich latach wzrósł poziom bezpieczeństwa produkcji opakowań do żywności. Większość producentów zapewnia wysoką jakość opakowań, mimo że od 1 maja 2004 r. w Polsce obowiązują przepisy znacznie łagodniejsze niż przed akcesją do Unii Europejskiej. - Wystarczy deklaracja producenta, że jego wyrób nadaje się do pakowania - tłumaczy Wojciech Kalinowski.
Przepisy nie wymagają przedstawienia żadnego certyfikatu. Zdarza się więc, że firmy gwarantują bezpieczeństwo opakowań w oparciu o deklaracje złożone przez dostawców surowców wykorzystanych do ich produkcji.
Kartony, pojemniki i puszki do żywności stanowią 60 proc. wszystkich produkowanych w Polsce opakowań. Ich produkcja od kilku lat rośnie najbardziej dynamicznie. Zużycie opakowań do żywności jest u nas jednak nadal 3 - 4 razy mniejsze niż w Europie Zachodniej i USA.
Opakowania Tetra Pak nie były jedynymi, z którymi producenci mieli kłopoty. Coca-Cola musiała w marcu 2001 r. wycofać ze sprzedaży we Francji prawie 8 tys. zgrzewek małych butelek w związku z ich potłuczeniem w rozlewni w Clamart. Koncern wolał wycofać partię napoju, aby nie ryzykować pokaleczenia konsumentów drobinami szkła. Dwa lata wcześniej jego obroty w krajach Beneluksu i Francji załamały się po tym, jak około 100 osób zatruło się po wypiciu coca-coli z puszek. W tym przypadku zawiniła zła jakość gazu węglowego, używanego w belgijskiej rozlewni, i pochlapanie puszek fenolem - środkiem grzybobójczym używanym do zabezpieczania drewnianych palet we francuskiej fabryce w Dunkierce. Zaważyło to na zyskach koncernu, zmusiło do największej w ciągu 113 lat istnienia operacji wycofania produktów z handlu.
Najbardziej spektakularna afera ze skażeniem dotknęła w lutym 1990 r. francuskiego producenta wody mineralnej Perrier. Po wykryciu śladów rakotwórczego benzenu w niektórych butelkach w USA i Wielkiej Brytanii musiał wycofać ze sprzedaży 160 mln butelek. Francuzi ustalili, że zawinił człowiek: pracownik rozlewni użył produktu z benzenem do odtłuszczenia maszyn. Dopiero po kilku tygodniach Perrier wznowił dostawy swej wody na świecie. Nigdy jednak nie podniósł się po tej katastrofie finansowej, zwłaszcza w USA, gdzie zielone butelki z wodą - kiedyś bardzo modne - teraz są podejrzane.
źródło: Rzeczpospolita.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz